Pokręciłam przecząco głową. Pocałowałam chłopaka w policzek i poszłam do sypialni. Założyłam czystą bieliznę i rzeczy, które wcześniej przygotowałam. Odwróciłam się i zobaczyłam, że w drzwiach stoi Chris, ogolony i gotowy. Gestem ręki wskazałam aby tutaj przyszedł. Od razu ruszył z miejsca, usiadł na łóżku. Ja natomiast wzięłam laptopa, który leżał na szafie. Włączyłam laptopa, usiadłam na łóżku - tuż obok Chris'a.
- To jaki ma być gatunek? - spytałam.
- W sumie... Może być jakiś horror albo thriller. - powiedział.
W sumie przyznać się muszę, że od dłuższego czasu nie oglądałam horrorów, ani thrillerów.
*
Przeglądaliśmy filmy na stronie kina. W końcu zdecydowaliśmy się na - Poltergeist. Była dopiero 10:03, a film był na 11:55 więc mieliśmy sporo czasu.
- To co bedzięmy robić? - spytał Chris.
- Możemy odpocząć. - powiedziałam z uśmiechem na ustach.
Pokiwał głową. Odłożyłam laptopa na kolana Chris'a. Położyłam się na łóżku, przykryłam się kołdrą...
*
Nie wiem czemu i kiedy... Ale usnęłam. Kiedy się obudziłam była 11:27, spojrzałam na Chris'a. Przeglądał coś w internecie. Podniosłam się i usiadłam przy chłopaku.
- Jedziemy? - spytałam przeciągając się.
- Ok.- odparł.
Wyłączył laptopa, odłożył na komodę i wyszedł z pokoju. Wyszłam od razu za nim. Założyłam buty, jeszcze szybko się ogarnęłam i byłam gotowa do wyjścia. Christopher czekał już na korytarzu klatki. Wyszłam z mieszkania zabierając portfel. Chłopak zakluczył drzwi od mieszkania, wziął mnie na ręce i zszedł na parter...
Kiedy dotarliśmy na parter chłopak postawił mnie na ziemi. Poszedł, otworzył drzwi od auta. Wsiadłam do auta, Chris zamknął za mną drzwi. Sam wsiadł od strony kierowcy, odpalił silnik i ruszył...
*
Dotarliśmy do kina po 10 minutach, była 11:39, więc szybko poszliśmy po bilety. Wzięliśmy miejsca na kanapach. Kupiliśmy jeden duży popcorn i półtora litrową cole... Była już 11:48, więc poszliśmy w kierunku sali kinowej. Daliśmy bilety, po czym nam oddali i weszliśmy na salę kinową. Zajęliśmy miejsca na kanapach - na samej górze. Od razu usiadłam na kanapie.
- Dobrze się czujesz? - spytał troskliwym głosem.
- Tak, teraz tak. - odparłam.
Chłopak usiadł obok mnie. Cole włożyłam do specjalnego "przetrzymywania picia". Popcorn trzymał Christopher...
Film się zaczął po 10 minutach - tyle reklamy trwały.
*
W połowie filmu wtuliłam się w Chris'a. Chłopak objął mnie i przyciągnął mnie do siebie...
*
Po filmie wróciliśmy do domu, chłopak cały czas milczał. Poszłam do kuchni, usiadłam na blacie.
- Chris co się stało? Jak zasnęłam co się działo? Mów... Widzę, że coś się stało i mnie nie oszukuj.
Christopher?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz