-Chodź juz spać bo posunę się za daleko.-powiedziałem z chrypką.
Położyłem się a Natalie tuż obok mnie i okryłem nas kołdrą.
-Już jest czwarta...-powiedziałem.-Śpij jeszcze mała.
-Ty też-poprosiła.
-Ja na pewno zasnę.-posłałem jej uśmiech i zgasiłem lampkę nocną.
Dziewczyna położyła głowę na moim torsie a dłoń na moim policzku.
-Jak sie czujesz?-spytałem z nutką niepokoju w głosie.
-Dobrze, nic mi przecież nie jest.
-Nati...nie zaczynaj-mruknąłem jej na ucho.
-A ty jak się czujesz?-spytała cicho.
-Powiem tak...bywało gorzej-zaśmiałem się.
-Chris-Natalie nagle sie podniosła i spojrzała na mnie.-Co jest?
-Nic, spokojnie.-pogładziłem brunetkę po głowie tak aby sie położyła co po chwili zrobiła.
Przejechałem dłonią po plecach dziewczyny.
-Śpij-szepnąłem.
-Ty też-odpowiedział mi już nieco zaspany dziewczęcy głosik.
Westchnąłem i zamknąłem oczy.
-Dobranoc-tylko tyle zdąrzyłem jeszcze powiedzieć i odpłynąłem.
~~*~~
-Obudziła mnie Natalie szturchając w ramię. Skrzywiłem się z bólu który rozsadzał mi plecy.
-Chris, wstawaj-szepnęła Nat.
Mruknąłem coś pod nosem i schowałem głowę w poduszkę.
-Ej no, już wstań-dziewczyna nie dawała mi spokoju.
-Za chwilę, daj mi spać-za nic nie zamierzałem sie ruszyć, bo najmniejsze drgnięcie sprawiało mi niesamowity ból.
Natalie? Coś poszło nie tak...
poniedziałek, 20 lipca 2015
Od Christopher'a - C.D do Natalie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz