Spojrzałam na chłopaka. Posłałam mu ciepły uśmiech. Wtuliłam się w jego pierś, po czym podniosłam głowę do góry. Spojrzałam na rysy jego twarzy i tak jakoś usunęłam...
*
Obudziłam się jakoś po 6, Chris jeszcze spał. Kiedy tak jeszcze spał, mogłam korzystać z okazji i patrzeć jak słodko wygląda podczas snu. Uśmiechnięta od ucha do ucha, odsunęłam się od niego. Podniosłam się z łóżka. Niestety kiedy się podnosiłam łóżko zaskrzypiało. Christopher zaczął się budzić, a kiedy się do końca przebudził - pierwsze co spojrzał na mnie.
Od razu się rzuciłam na poduszkę i owinęłam kołdrą.
- Co ty robisz? - spytał przeciągając się.
- Ja? Ja nic nie robię. - powiedziałam.
Przysunęłam się do Chris'a. Oparłam brodę o jego pierś i patrzyłam na twarz chłopaka. Uśmiech nie schodził mi z twarzy. Chris przeszedł do półsiadu, odsunęłam się od niego, po czym ponownie zbliżyłam. Chłopak usiadł na skraju łóżka i chciał się podnieść.
- Chris... - jęknęłam.
Spojrzał na mnie pytającym wzrokiem. Zbliżyłam się do niego. Przesunął się bardziej do tyłu, odwrócił w moją stronę. Złapałam go za podbródek i przyciągnęłam go w swoją stronę. Złączyłam nasze usta w namiętnym pocałunku. Puściłam jego podbródek, ale położyłam dłonie na jego policzkach. Christopher położył ręce na moich biodrach i przesunął tak, że znalazłam się na jego nogach...
- Chris... - wymruczałam między przerwami w pocałunkach.
- Hm? - spytał.
Rozłączyliśmy nasze usta.
- Co jest? - dopytał się.
Położyłam ręce na jego torsie, uśmiechnęłam się pod nosem. Zastanawiałam się czy jednak mu to powiedzieć, ostatecznie z tego zrezygnowałam. Pokręciłam głową. Pocałowałam go w policzek.
- Już nic. - powiedziałam.
<Christopher? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz