Spojrzałam groźnie na chłopaka. Jaki gwałt ? Co on chce zrobić ? Niech tylko spróbuje... A porwę go na strzępy, zabiję i spalę.
- Ja ci ku.rwa dam gwałt, na twoją kochaneczkę chyba. Tylko spróbuj coś mi zrobić a przysięgam że odetnę ci język przykleje ci go do dupy a potem poćwiartkuję na kawałki. Zdechniesz. Już byś zdechł gdyby nie ja. Ta twoja piz.da tylko się gapiła i ryczała. Jak tak mi się kur.wa odwdzięczasz to już wolałabym twoją śmierć. Zdychaj szmato. Ty niewdzięczniku jeden i jeszcze ku.rwa śmiesz mówić że to moja wina. Ja ci ku.rwa dam moją winę, jak zaraz ktoś nie przyjdzię to cię zabiję ! Wtedy będziesz miał moją winę ! I JESZCZE KU.RWA MI ROZKAZUJESZ ! Tobie się już całkiem popierdzieli.ło w tym twoim pustym łbie. JAK JA CIĘ KU.RWA NIENAWIDZĘ... pragnę twojej śmierci, ale nie zabiję cię. A wies czemu ? Powiem ci. Bo lepiej żebyś cierpiał, tak długo jak się da, a potem powolna śmierć, jak będziesz zdychał to ja na twoim pogrzebie wezmę popcorn i ubiorę się na biało. To będzie najlepszy dzień w moim życiu zaraz po tym dniu jak będziesz cierpiał a z bólu aż do śmierci. I ch.uj ci w oko. - Powiedziałam oburzona, wściekła. Przysięgam że się we mnie gotowało i mało brakuje a rzucę się na tego bydlaka...
William ? Pi.zdo w świecie ?
- Ja ci ku.rwa dam gwałt, na twoją kochaneczkę chyba. Tylko spróbuj coś mi zrobić a przysięgam że odetnę ci język przykleje ci go do dupy a potem poćwiartkuję na kawałki. Zdechniesz. Już byś zdechł gdyby nie ja. Ta twoja piz.da tylko się gapiła i ryczała. Jak tak mi się kur.wa odwdzięczasz to już wolałabym twoją śmierć. Zdychaj szmato. Ty niewdzięczniku jeden i jeszcze ku.rwa śmiesz mówić że to moja wina. Ja ci ku.rwa dam moją winę, jak zaraz ktoś nie przyjdzię to cię zabiję ! Wtedy będziesz miał moją winę ! I JESZCZE KU.RWA MI ROZKAZUJESZ ! Tobie się już całkiem popierdzieli.ło w tym twoim pustym łbie. JAK JA CIĘ KU.RWA NIENAWIDZĘ... pragnę twojej śmierci, ale nie zabiję cię. A wies czemu ? Powiem ci. Bo lepiej żebyś cierpiał, tak długo jak się da, a potem powolna śmierć, jak będziesz zdychał to ja na twoim pogrzebie wezmę popcorn i ubiorę się na biało. To będzie najlepszy dzień w moim życiu zaraz po tym dniu jak będziesz cierpiał a z bólu aż do śmierci. I ch.uj ci w oko. - Powiedziałam oburzona, wściekła. Przysięgam że się we mnie gotowało i mało brakuje a rzucę się na tego bydlaka...
William ? Pi.zdo w świecie ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz