Kolega ćpun zabrał go siłą tutaj. Jakieś dziwne zabawy robili, ale tak to można poznać jakieś nowe osoby z twojej okolicy. ''Alex, a ty?'' wysłał wiadomość do nieznajomej/ego. Chciał tego kogoś poznać, nie wie sam czemu. Po chwili dostał karteczkę z imieniem. Anastasie. Wziął długopis i napisał ''Ładne. Może się zobaczymy?''. Wsunął papier do otworu i czekał na odpowiedź. Długo nie odpisywała ta dziewczyna (takie domysły) więc brunet postanowił wyjść. Obok czekała jakaś rudowłosa.
- Anastasie?- spytał, a ona pokiwała radośnie główką. Po chwili coś mu się przypomniało. Czyli to była ta dziewczyna z baru.... Aaaaaaaa.
- Dasz się zaprosić na drinka?- mruknął starając się okazać że nie lubi świata i ludzi, ale ona była mała i słodka. Aż cukrzycy zaraz dostanie. Ta wzruszyła ramionami i poszli w stroné baru.
- Dzięki ci za ten obiad, ale na serio nie musiałaś.
Zaczęła pokazywać coś na palcach. Szczerze naprawdę nie wiedział jakim językiem się posługuje. Mógł jedynie czytać to co przypominało mu to pokazywanie. ''Nie ma za co''. To starała się chyba powiedzieć. Zamówili co trzeba, znaczy Alex bo ta ruda to raczej nie była nic w stanie powiedzieć barmanowi, a on ma dużo na głowie.... Ostatnio w klubie było dużo gości.
- Anastasie?- spytał, a ona pokiwała radośnie główką. Po chwili coś mu się przypomniało. Czyli to była ta dziewczyna z baru.... Aaaaaaaa.
- Dasz się zaprosić na drinka?- mruknął starając się okazać że nie lubi świata i ludzi, ale ona była mała i słodka. Aż cukrzycy zaraz dostanie. Ta wzruszyła ramionami i poszli w stroné baru.
- Dzięki ci za ten obiad, ale na serio nie musiałaś.
Zaczęła pokazywać coś na palcach. Szczerze naprawdę nie wiedział jakim językiem się posługuje. Mógł jedynie czytać to co przypominało mu to pokazywanie. ''Nie ma za co''. To starała się chyba powiedzieć. Zamówili co trzeba, znaczy Alex bo ta ruda to raczej nie była nic w stanie powiedzieć barmanowi, a on ma dużo na głowie.... Ostatnio w klubie było dużo gości.
Anastasie? Sory, brak weny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz