sobota, 13 czerwca 2015

Od Jasmine cd. do Marshalla

Pobiegłam z Marshallem prosto do mojego domu. Nie mogłam zrozumieć co się przed chwilą stało. Powstrzymywałam łzy, ale obiecałan sobie że wybuchnę jak wrocę do domu sama. Przecierz rozmażę sobie makijaż, który mnie kosztował aż trzy dychy XD
Ciekawiło mnie skąd Marshall wiedział gdzie mieszkam, znaczy pewnie sobie wyczytał w tych głupich dokumentach, ale że pamięta...
Pokazałam chłopakowi który to mój dom, szybko do niego weszliśmy, wziełam to co było mi potrzebne.
- Masz wszystko ? - Spytał sprawdzając czy nieczego nie zostawiłam.
- Tak, możemy iść - Powiedziałam łamliwym głosem, to chyba z tych nerwów...
- Jasmine wszystko w porządku ? - Zauważył a ja ostrożnie na niego spojrzałam
- Nie, tak, nie wiem... - Odpowiedziałam po czym czułam jak zbiera mi się na łzy. Nie. Obiecałam sobie. Nie będe znowu przed nim ryczeć.
- Marshall... Ja już nic nie rozumiem - Powiedziałam cichutkim, wysokim głosem. Od ruchowo spojrzałam na zegarek. PIĘĆ MINUT ! Trzeba już wychodzić.
- Za pięć minut kończy się msza, musimy się pospieszyć - Dodałam po czym wypchnełam chłopaka z mojego mieszkania.
Marshall ? Włączamy tryb fast XDDD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X