Wybuchnąłem śmiechem. Boże jakie to dziwne jak chłopak mniej więcej w moim wieku mówi na mnie "pan". Nie. Nie przyzwyczaję się do tego.
- Mów mi Nataniel, błagam Cię jesteśmy prawie w tym samym wieku ! - Powiedziałem puszczając mu oczko.
- Em... okey... Nataniel - Powiedział dość niepewnie. Jeszcze się przyzwyczai.
- To co ? Może chcesz gdzieś się przejść ? Kino, zoo, kawiarnia itd. Co chcesz ? - Spytałem robiąc szeroki uśmiech.
- Kino. Jakie lubisz oglądać ? Mam nadzieję że nie komedie romantyczne ! - Powiedział żartując.
- Nie. Lubię akcję. - Powiedziałem pokazując mu język.
- No więc gdzie tu jest kino ? Jeszcze nigdy tutaj nie byłem. Wybacz. - Powiedziałem drapiąc się po głowie. Nie miałem okazji iść. A sam na pewno bym nie poszedł.
Znaleźliśmy się przed wejściem do budynku.
- Ty stawiasz. - Powiedziałem wchodząc do środka. Uśmiechnąłem się do niego pokazując mu gestem żeby wszedł do środka.
- Jasne... - Odpowiedział lekko poirytowany. Jego mina była bezcenna. Zacząłem się śmiać. Machnąłem na niego ręką i podeszliśmy do kasy.
- To na co idziemy ? - Spytałem ogarniając jaki jest repertuar. Mam nadzieję że nikt mnie nie przyłapie z uczniem w kinie... Same problemy by były...
- No ? Wybrałeś coś ? - Dopytywałem się bo moja cierpliwość się kończyła. Jeszcze biletów zabraknie. Jaki on jest niezdecydowany...
Taemin ? Na co idziemy ? ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz