Od Nataniela cd. do Taemina

Przez chwilę na prawdę się przeraziłem, ale to było do przewidzenia że robi mnie w balona.
- Myślałeś że się na to nabiorę ? PFFFFFFY !!!! - Prychnąłem mu prosto w twarz, choć tak na prawdę w środku śmiałem się jak szalony ze szczęścia.
- Och.. Przystojniaczek się przeraził i wstydzi się do tego przyznać ? Och ! To takie FRUSTRUJĄCE ! - Powiedział chłopak udając pokrzywdzonego. Kątem oka na niego zerkałem.
- Gdy próbujesz taki być, to wiesz że świetnie kręcisz tyłkiem ? A TE DŁONIE !  Kruche, niewinne, słodkie, czegóż można chcieć więcej ? - Powiedziałem zachwycając się jego ciałem. Wziąłem jego dłonie w swoje. Spojrzałem na niego seksistowsko, wygiąłem tyłek do tyłu i puściłem Taeminowi buziaczka. Ostrożnie i intensywnie go puściłem. Przez chwilę się zastanawiałem co zrobić, aż zdecydowałem się na odejście w "wielkim stylu", bo z tego co widzę chłopak zupełnie nie wiedział o co chodzi, co mnie w pełni usatysfakcjonowało. Zrobiłem minę twardziela i odszedłem.

Taemin ? PODSKAUJESZ ?! JOOOOŁ XD