Usiadłem na ławce i zatopiłem się w prasie. Nim się zorientowałem minęła godzina. Co ja mogłem ze sobą zrobić ? W sumie przydałoby się trochę zarobić. Od zawsze chciałem być nauczycielem. No ale czy to dobry pomysł ? YOLO. Co mi szkodzi ? Nic !
Pobiegłem do najbliższego w miarę ładnego liceum. Medyczno - przyrodnicze ? Czy to jest w miarę moich możliwości ? Chyba tak.
Wszedłem do budynku kierując się do gabinetu dyrektora. Czułem się jak w szkole, dziecko które nabroiło i czeka na karę. IDZIEMY NA DYWANIK DYRKA. Ach te stare czasy... Czasem chciałbym do nich wrócić a tu proszę znowu jestem w szkole. Tego się raczej nie spodziewałem.
~~*~~
Mineła godzina. Dostałem pracę jako polonista. Będę uczył języka polskiego. Ciekawe... Oj dużo będzie wierszy o miłości. (xD ) Do tego dostałem klasę, bo ich wychowawca został zwolniony to ja jestem na jego miejsce. Z tego co pamiętam to była klasa 1c. Pracę zaczynam od jutra. No to na dzisiaj w koniec.
~~*~~
Rano obudził mnie budzik w telefonie. Wstałem, zjadłem śniadanie i wyszykowałem się do pracy. ( jak to brzmi XDDD ) Punktualnie znalazłem się w budynku. Wszyscy patrzyli na mnie z pożądaniem i zainteresowaniem. No tak, przystojny, młody nauczyciel. Cóż mogło być lepszego ?
Pierwszą lekcję miałem z moją klasa. Dość szybko odnalazłem klasę. Zaraz potem usłyszałem dzwonek i uczniowie zaczęli wchodzić do klasy. Gdy wszyscy się usadowili na swoich miejscach zacząłem swoją mowę.
- Witajcie, nazywam się Nataniel. Jestem waszym nowym wychowawcą z wiadomych przyczyn, jako że was nie znam chciałbym poznać wasze imiona. - Powiedziałem przyjaźnie. Rozglądałem się po klasie, a mój wzrok natkną się na... tego chłopaka .... co go oblałem. Uśmiechnąłem się do niego.
- To może chcesz zacząć ? - Spytałem chłopaka siadając przy biurku.
Teamin ? Co powiesz o sobie ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz