poniedziałek, 11 maja 2015

Od Nataniela cd. do Taemina

Wróciłem do domu gdzieś około dwudziestej, załatwiłem wszystkie sprawy. Chwila... Ale ja nie mam kluczy do domu... No i jak drzwi okażą się otwarte to się wścieknę bo ktoś mógł mi się włamać, jak będą zamknięte to się wkurwię bo nie mam jak się dostać do mieszkania. To chyba wolałbym tą pierwszą opcję. Złapałem dłońmi klamkę i lekko ją przekręciłem ciągnąc do siebie. OTWARTE ! Cieszyłem się ? Powinno być na odwrót. Wszedłem do środka, wykończony od razu poszedłem do sypialni. Po drodze przebrałem się w bokserki i szedłem w stronę mojego kochanego łóżeczka. Otworzyłem drzwi i mowę mi odebrało. CO DO CHOL.ERY JASNEJ TAEMIN ROBIŁ W MOIM ŁÓŻKU ?!?!  Już chciałem go wyciągnąć za fraki i wywalić przez okno, ale wydawał się taki słodki. Aż serce mi się łamało. Nie no dobra co ja gadam, czuję się jak pedofil. Przecież jak ktoś się o tym dowie to zwolnią mnie z pracy a na deser wyląduję w więzieniu. Po chol.ere brałem pracę jak nauczyciel. Idiota. No i co mam teraz zrobić ? Ech... Położyłem się obok insekta i próbowałem zasnąć nie myśląc o tym co ja właśnie zrobiłem. Idiota. Idiota. Idiota. Idiota. Idiota.
Obudziłem się gdzieś około szóstej, czas obudzić chłopaka... 
Uśmiechnąłem się do niego pedofilsko i rzekłem słodkim głosem : 
- Dzień Dobry słońce 
Taemin ? Jaka reakcja ? XDDDD 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X