poniedziałek, 7 grudnia 2015

Od Nataniela cd. do Taemina

Przyciągnąłem chłopaka bliżej siebie, pogłębiając pocałunek. Nie mogłem, nie potrafiłem przestać, choć wiedziałem, że to nie jest w porządku, to chciałem tego, jak ja tego ku.rwa chciałem !
- Nie powinniśmy.. - Wymruczałem między pocałunkami.
- Och, zamknij się wreszcie - odpowiedział chłopak kontynuując ową czynność.
Moje ręce powędrowały w dół Taemina, na początku na spodniach po chwili już pod nimi, nie zauważyłem nawet kiedy nasze bluzki znalazły się na ziemi, po jakimś czasie byliśmy w samej bieliźnie.
- Taemin... - wydyszałem, ale chłopak przerwał mi kolejnym pocałunkiem.
- Nie przestawaj, proszę.. - zabłagał pozbywając się swoich bokserek, spojrzałem na niego osłupiały po czym zrobiłem to samo.
Ułożyłem chłopaka na twardym i zimnym łóżku, dzięki czemu byłem na górze.
- Jak ktoś nas zobaczy..
- To będzie bardzo zabawnie mój nauczycielu - dokończył po czym szeroko się uśmiechnął, co dało mi dużo rozluźnienia, uwielbiałem jego uśmiech i te śnieżnobiałe zęby, kochałem go ? Tak mi się wydaje, choć pewności nie miałem, potrzebowałem czasu.
- Chciałem powiedzieć, że wstawię ci pałę, za rozpraszanie nauczyciela w trakcie nauk biologicznych - dodałem po czym mocno wpiłem się w usta chłopaka.
- Taemin, czy to twój pierwszy raz ? - spytałem a na policzkach chłopaka pojawił się rumieniec po czym pokiwał lekko głową.
- Postaram się być delikatny..
- Nie musisz, j-ja jestem na to gotowy, nie musisz się o mnie martwić !
Uśmiechnąłem się lekko do chłopaka po czym zacząłem go "ujeżdżać"
Taemin ? Pls nie bij, że odebrałam Tae prawictwo XDDD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X