Spojrzałem na nią zdziwiony po czym skierowałem się w jej stronę, gdy ją dogoniłem szepnąłem jej do ucha.
- Coś ty takiego robiła, że zgubiłaś majtki ? Zawiało zdradą kochanie...
Dziewczyna spojrzała na mnie wzrokiem zabójcy na co się szeroko uśmiechnąłem i wysłałem jej całusa.
- Jeśli masz coś jeszcze mi do zarzucenia to słucham bo potem możesz się pożegnać z książęcym życiem, a przywitać piekło, skarbie.
- Oho, ostra i zadziorna, lubię takie
Oblizałem usta po czym przyciągnąłem dziewczynę do siebie, zbliżyłem swoje usta do jej, czułem jej oddech na sobie, jej bicie serca, tętno, czułem to i było to zarazem ekscytujące jak i seksowne.
- Fuj. - skomentowała Kanade na co wybuchłem gromkim śmiechem.
- Jesteś bardzo zabawna, wiesz o tym, prawda ? - spytałem oblizując lekko policzek dziewczyny, moja rękę powędrowała na jej pośladki i lekko je ścisnąłem na co dziewczyna pisnęła.
- Może by tak seks na zgodę ? - spytałem nie mogąc się powstrzymać od rozszarpania jej tych ubranek z jej i zobaczyć ją kompletnie nagą, zaraz potem w mojej głowie pojawił się obraz jak mój ku.tas wbija się w jej cip.ke, i to gdy jest na skraju orgazmu i wtedy wymawia moje imię. To musi się stać.
Kanade ? I co ty na to ? (hello)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz